Pierwszymi osobami ,które spotkaliśmy na naszej drodze były nasze kochane panie- RENATA GŁOWACKA I EWA KRĘCINA. One stworzyły klasę, gdzie każdy z nas czuł się bezpieczny i nie musiał bać się próbować!To one, serdeczne, otwarte, niemal z matczyną miłością pokazywały i stawiały z nami nasze pierwsze kroki w szkolnym życiu. Dały nam dużo wolności, by podejmować próby bycia odpowiedzialnymi i coraz bardziej samodzielnymi. Dziękujemy Wam za nasze wspólne najmłodsze szkole lata.
Kolejną podróż w 4 klasie rozpoczęliśmy pod skrzydłami naszej ukochanej wychowawczyni pani ANNY SERAFIN-GRUSZKO !Krzyczący w niej dobry duszek dostrzegał w nas tylko i wyłącznie nasze dobre strony, nadawał nam wewnętrzny kształt i wypełniał płynącą od p. Ani pozytywną energią.
Coraz więcej części zaczęło w nas pasować i uwierzyliśmy ,że możemy więcej i bardziej.Że możemy wygrywać. Porażki nas nie zrażały-były jedynie małymi kroczkami do naszych kolejnych wielkich zwycięstw.
Pani ANI SERAFIN-GRUSZKO dziękujemy również za dostarczanie nam adrenaliny do prawidłowego funkcjonowania naszych organizmów na testach z biologii. I że w końcu wiemy, że związek chemiczny to nie jest małżeństwo dwojga chemików, a tłuszcze rozpuszczają się nie tylko w rondlach !
Dziękujemy pani ELŻBIECIE ROCH za przekazanie nam, ze słowa potrafią budować, ale i ranić, że mają ogromną moc. Dziękujemy, że ze stoickim spokojem ogłaszała Pani - “Sprawdziłam Wasze prace pisemne....i cóż....Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce...” Dzięki Pani, dziś również wiemy, że dużą literę piszemy nie tylko wtedy, gdy mamy problemy ze wzrokiem.
Dziękujemy pani JANINIE STEFAN za tajniki matematycznej wiedzy. Ileż to razy powtarzała nam Pani, że połowy zawsze są równe. Że nie ma ani mniejszej ani większej! No, to zrozumiałe odpowiadaliśmy chórem, ale i tak większa połowa z nas nigdy tego nie zrozumiała.Uczenie się matematyki to była ogromna przyjemność …tylko, że większość z nas w tym ogromie nauki …niestety nie miała czasu na przyjemności…
Zjawiska fizyczne i komputerowy świat przybliżali nam pani MAGDALENA KLIMEK, i pan ANDRZEJ KOSIOROWSKI, którzy uświadomili nam również, że programować możemy nie tylko pralkę, śnić nie tylko na JAVIE i złapać wirusa -niekoniecznie grypy! Dziękujemy również, za wskazanie nam, że 45 minutowa przerwa w dostępie do internetu nie musi być końcem naszego życia!
Pani KAMILI KAŁUŻNEJ dziękujemy za uświadomienie, że szachy to pasjonująca gra, nie tylko dla naszych dziadków na emeryturach.
Paniom MARCIE CZEKAJ i BEACIE MAJEWSKIEJ - WOJTAL dziękujemy za wyrozumiałość w ocenianiu naszych dzieł, często odbiegających od dzieł Leonarda da Vinci.
Poliglotami mogliśmy zostać dzięki wytężonej pracy zespołu anglistów i romanistów paniom: KATARZYNIE ZALEWSKIEJ, AGNIESZCE PEKSIE, oraz Pani EWIE HORODYSKIEJ-TALAREK, których cierpliwość przy całokształcie pracy była więcej niż syzyfowa, a nasze predyspozycje fonetyczne i komunikatywność językowa pozostawiały wiele do życzenia.
Pani RENACIE KĘPIE I KSIĘDZU MICHAŁOWI KANI dziękujemy za trzymanie nas we właściwych torach, zgłębianie tajemnic „jestestwa” i utwierdzanie w wierze. Wielkie "Bóg Zapłać"" za sakrament komunii i niedzielny sakrament bierzmowania.
Panom z historii i wiedzy o społeczeństwie: panu MARKOWI ZALEWSKIEMU oraz panu MICHAŁOWI MAJEROWI dziękujemy za możliwość nauczenia się 1021 lat historii Polski i 5 tys lat o życiu człowieka. Za to, że dziś, bezsprzecznie już wiemy, że Grecy wygrali, bo zrobili Trojan w konia.
Panu ADAMOWI CZYŻOWSKIEMU dziękujemy za leczenie naszych uszu Chopinem, odrywając nas od piosenek Zenka Martyniuka.
Za rozładowywanie naszej energii nie na ścianach i murach szkolnych ale na boiskach, sali gimnastycznej oraz basenie, za niedowagę, siódme poty, za wszelkie drobne obrażenia i wszystkie wizyty na Sorze, dziękujemy naszym wuefistom:pani MAGDALENIE KLIMEK, pani BARBARZE KOSIŃSKIEJ -PRUŚ oraz panu DARKOWI SOBCZYKOWI.
PANI MARII ROSOLEK dziękujemy za tańce i świetlicowe swawole!
Pani ANGELICE KUBALi za profesjonalne rady, gdy byliśmy bliscy zaawansowanej depresji i załamania. Za to, że kilkuminutowa rozmowa sprowadzała nas na ziemię, atak psychosomatyczny przechodził błyskawicznie i pozwalał powrócić szybko z pełną mocą i werwą na klasowy sprawdzian.
.PANI MIECZYSŁAWIE SARZYŃSKIEJ .pani sekretarz szkolnej, dziękujemy za stoicki spokój, cierpliwość i wyrozumiałość gdy musieliśmy nagle i już..... załatwiać nasze zbędne ale niezbędne sprawy.
Panom konserwatorom i paniom sprzątającym, za wytrwałość i zimną krew gdy szkolne mury i szatnie codziennie przechodziły tajfuny!
Pani higienistce GRAŻYNIE DANIELSZYN dziękujemy za wszelkie leki i mikstury, które dawały nam "kopa" do dalszej szkolnej egzystencji!
Pani ELŻBIECIE TWARDOSZ - MAMICY dziękujemy, że wybaczała nam drobne błędy… Że na ukształtowanie Ziemi mają wpływ jej trzęsienia i wulkanizacja. Że Ocean Spokojny dlatego się tak nazywa, bo miał burzliwą przeszłość, a na pytanie, która rzeka jest dłuższa Missisipi czy Ren? -.zgodnie odpowiadaliśmy, że Missisipi - o 6 liter!
Nad całością tej jakże skomplikowanej układanki czuwała niezastąpiona Dyrekcja :w osobach Pani ELŻBIETY TWARDOSZ -MAMICY oraz pani MAŁGORZATY WCISŁO. Dziękujemy za niewyobrażalny dla istot żyjących trud w kontrolowaniu szkoły i presji związanej z egzaminem 8-klasisty. Dziękujemy, że nigdy nie miały wątpliwości, że dzieci i szkoła to dla nich znacznie więcej niż praca.
ÓSMOKLASIŚCI - ABSOLWENCI ROCZNIK 2020